czwartek, 26 lipca 2012

Wczesne wstawanie

Zastanawiałam się dzisiaj co jest powodem większości moich niepowodzeń i doszłam do wniosku , że oczekuje zbyt wiele rzeczy na raz , a jak tylko nie widzę efektów zaraz rezygnuje.
Drugim powodem jest późne wstawanie tak jak to miało miejsce dzisiaj :
Wstałam o 11 , wzięłam prysznic , ogarnęłam się i była już 13... wtedy stwierdziłam, że już i tak nic nie zrobię pożytecznego i lepiej zacząć wszystko od jutra ale to jutro ciągnie się za mną od miesięcy jak nie lat.

Już na kilku blogach widziałam miesięczne wyzwania wiec może sprawdzi się to i u mnie więc...

WYZWANIE 1: WCZESNE WSTAWANIE

Postanowiłam znacząc od godziny 7.30  ( choć docelowo chciałabym zejść do 6 rano ale nie wszystko naraz:))
Zaczynam od jutra czyli  27.07.2012
Za każdą pobudkę o wyznaczonej godzinie przyznam sobie 1 pkt, jeśli w ciągu miesiąca uda mi się ich zebrać minimum 25 zafunduje sobie nagrodę w postaci profesjonalnego masażu:)
 Dwie korzysci za jednym razem nie dość, że zyskam dodatkowe godziny w ciągu dnia to jeszcze zrobię jeden pkt z mojej listy:)
Za miesiąc napisze jak mi poszło...
Trzymajcie z mnie kciuki

4 komentarze:

  1. Oj tak, też się zmagam z wczesnym wstawaniem, ta mięciutka kołderka zawsze do mnie rano krzyczy: jeszcze troszkę! jest tak miło!
    Bardzo fajny system motywacyjny z tym przyznawaniem sobie punktów! Sama na to nie wpadłam, ale może wykorzystam u siebie:)
    Pozdrawiam i życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja kołdra robi dokładnie to samo ale staram się
    jej już nie ulegać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia :) Ja mam to szczęście, że odkąd pamiętam jestem typem skowronka. Nawet jeśli poprzedniego dnia pójdę późno spać i tak obudzę się o 6.30 (najpóźniej o 7.30).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie mam tego szczęścia jestem typowym "nocnym Markiem" ale może coś z tego wyjdzie:)

      Usuń